Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Ostanie szlify

Data dodania: 2020-12-30
wyślij wiadomość

Święta, święta i po świętach. Czas wracać do tematów budowlanych.  Teoretycznie mamy przerwę do połowy lutego, kiedy to powinny być gotowe nasze okna. W praktyce zostaliśmy przytłoczeni liczbą rzeczy, które trzeba do tego czasu zaplanować, umówić, wybrać itd.

A tymczasem na budowie maja miejsce ostatnie szlify przed pożegnaniem z ekipą, która robiła nam dom od stanu 0 (a właściwie -1, bo od piwnicy:)).

Okno na dole przesuwamy od 20 cm w prawo - po dodaniu ocieplenia powinno wypadać mniej więcej na środku ściany koło drzwi, teraz wygląda trochę dziwnie. Zabierze nam to trochę przestrzeni na szafkę w gabinecie, ale jakoś damy radę.

Zostaną zabudowane schody do piwnicy. Trochę szkoda, bo fajnie wyglądają :P

 

Podoba nam się coś w tym stylu ( inspiracja ze strony www.dobrzemieszkaj.pl Projekt: Małgorzata Galewska. Fot. Bartosz Jarosz)

Zamurowane zostało okno w piwnicy, z którego zrezygnowaliśmy


W ścianę między łazienkami wstawiona została belka podtrzymująca dach. Nasz architekt, mimo, że zazbroił nam dom ponad miarę, tego akurat nie przewidział i budowlańcy wstawiali w ostatniej chwili. Z tego co wiem, ze względu na to, że drewno wystaje z bloczków, będziemy musieli przygotować to odpowiednio przed tynkowaniem.


Poprawiona została belka, którą architekt zaprojektował żeby trzymała konstrukcję (ja uważam, że raczej na złość inwestorom, bo wykonawcy i kierownik budowy twierdzą, że nie było takiej potrzeby). Skoro już jest (wystaje z sufitu w garażu, przechodzi przez strop i wychodzi na ok 30 cm na naszym tarasie:/) to niech chociaż będzie wykonana dobrze, a niestety wcześniej była wylana tak, że rozjechała się ze zbrojeniem wychodzącym z garażu...


Zostały zamontowane przecudnej urody stopnie kominiarskie


Wyrównany jest też teren wokół domu (trochę uszczupliła się góra gruzu za domem, co mnie bardzo cieszy). Bałagan na działce niestety dalej straszny.


Uff... wyszło tego całkiem sporo. A do tego jeszcze masa innych większych i mniejszych poprawek.

A to nasza budowlana choinka :)



Pozdrawiamy

Ania i Piotrek

7Komentarze
Data dodania: 2020-12-30 07:53:31
Super - już to wygląda jak dom - gratulację. My też czekamy na ten etap. Jakie okna dachowe wsytawialiście?
odpowiedz
Data dodania: 2020-12-30 09:22:02
Dziękujemy :) To chyba ta choinka dodała domowego klimatu ;D Okna dachowe to Fakro 78x118 otwierane obrotowo. W pokojach w środku są drewniane, w pomieszczeniach mokrych biały plastik.
odpowiedz
Odpowiedź do poziomki
nga  
Data dodania: 2020-12-30 10:09:20
Super to wygląda. Jesteśmy dokładnie na tym samym etapie. Okna już wybrane i w okolicach lutego-marca montaż. Także czeka nas dalsza podobna przyjemność prowadzenia budowy ;) powodzenia w kolejnych etapach życzymy. PS. Byłem wczoraj na działce posprzątać i ułożyć deskii pozostałości cegieł, no czkow itd. Powoli działka zaczyna stawać się bardziej użytkowa. Trzymamy kciuki również za Waszą.
odpowiedz
Data dodania: 2021-01-03 21:14:16
Dziękujemy :) Z otoczeniem domu zaczniemy walczyć pewnie dopiero na wiosnę U Was to widzę, że już nawet meble są :)
odpowiedz
Odpowiedź do nga
nga  
Data dodania: 2021-01-06 05:24:26
Haha :) tak dokładnie. Sypialnia już umeblowana, pomimo braku okien i drzwi :D
odpowiedz
Odpowiedź do dom-w-poziomkach
Data dodania: 2020-12-30 17:20:34
Nad budową trzeba tak intensywnie myśleć, planować, analizować często sporo do przodu. Śmiać mi się chce, gdy ktoś mówi, że budowa to pikuś bo to naprawdę bardzo intensywna praca zarówno fizyczna jak i psychiczna. Ale jaka musi być satysfakcja na końcu! Bałagan na działce... hehe, to chyba syzyfowa praca bo każdy specjalista coś pod ten dom wywala, a śmietnik się powiększa. U nas też z bałaganem walczymy, ale końca nie widać. Wszystko będzie ogarnięte dopiero jak roboty się skończą. Pozdrawiamy :)
odpowiedz
Data dodania: 2021-01-03 21:16:31
Tak, budowa to ciężka praca i chyba nikt, kto tego sam nie przeżył nie zrozumie... My wcześniej mieliśmy pewną świadomość, wiedzieliśmy co nas czeka, a i tak momentami nas to wszystko przerasta. Ale za to efekty coraz bardziej widoczne. Co do bałaganu, to ten zostanie z nami pewnie do wiosny, a w tedy na bank pojawi się następny i tak pewnie do końca budowy;)
odpowiedz
Odpowiedź do amator-budowy

Powoli do przodu

Data dodania: 2020-09-08
wyślij wiadomość

Jakoś tak dłuży się ten piwniczny etap, a do tego zdecydowanie za dużo kosztuje :( Co chwila nowe wydatki, faktury do zapłacenia, beton do wylania, bloczki do dokupienia... Trochę nas te koszty przerażają, bo czekamy na pieniądze z  kredytu, zapowiada się, że jeszcze chwilę to potrwa, a tu środki bieżące topnieją...

Ehh chyba właśnie dopadło nas szare inwestorskie życie ;) I pewnie właśnie dlatego, żeby nadać mu trochę koloru, nasz wykonawca zamówił dla nas różowego xpsa :P( za miliony monet zresztą). Podobno już dotarł, więc jutro sobie to cudo zobaczę.

Przy okazji mam pytanie do innych budujących: jak rozwiązaliście współpracę z wykonawcą jeśli chodzi o zakup materiałów?

Nasz wykonawca jest pod tym względem bardzo samodzielny, wskazał nam miejsca, w których będzie kupował materiały (zaakceptowaliśmy)  i zamawia to co akurat jest mu potrzebne. Częściowo nam to pasuje, nie mamy czasu samemu wszystkiego organizować, ceny rzeczywiście są dobre, ale... prosiliśmy go już kilka razy żeby informował nas odpowiednio wcześniej jakie materiały i w jakiej ilości będą potrzebne, tak żebyśmy mogli sami też posprawdzać ile co kosztuje i przede wszystkim przygotować się finansowo. Niestety kolejny raz nie powiadomił, że będzie składał zamówienie i nie spytał nawet jaki styropian/styrodur chcemy kłaść... Po prostu zamówił taki jaki był w projekcie. 

Dlatego zdecydowaliśmy się poprosić o pomoc kierownika budowy, który obiecał przygotować nam zestawienie potrzebnych w kolejnych etapach materiałów, tak żebyśmy sami mogli się odpowiednio do wszystkich zakupów przygotować. Mąż rozmawiał też z wykonawcą żeby jednak zakupy (szczególnie te większe) uzgadniał z osobami, które będą za nie płacić...

Mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie działało tak, że każdy będzie zadowolony. A inwestorzy przede wszystkim :)

A teraz kilka zdjęć z postępów budowy piwnicy:

Zalewanie pierwszej warstwy

I dalej do góry, akurat dojechała kolejna partia bloczków

Bez drabiny już się nie wejdzie


A najlepsze jest to, że na sam koniec wszystko zostanie zasypane i znowu nic nie będzie widać :P

Pozdrawiamy

Ania i Piotrek

3Komentarze
Data dodania: 2020-09-09 06:57:56
piwnica to są ogromne koszty, dlatego obecnie mało kto na takie rozwiązanie się decyduje, czasem lepiej mieć duży strych, co do wykonawcy - zachowanie bardzo źle to o nim świadczy, możecie mu powiedzieć, że jak jeszcze raz tak zrobi to nie zapłacicie za ten materiał i będzie płacił z własnej kieszeni, to jest ta nasza krajowa "kultura" budowania wykonawca uważa, że będzie się na budowie rządzić a inwestor jest od siedzenia cicho i płacenia, czasem kierbud też bywa taki niestety, jedyna rzecz, która takie osoby stawia do pionu to wstrzymanie kasy
odpowiedz
Data dodania: 2020-09-09 20:36:37
Piwnica faktycznie zwiększa koszty i to znacząco. Trzeba liczyć jak koszt piętra plus fakt, że w jest w ziemi, więc należy dobrze zabezpieczyć, co też kosztuje. Ciężko w to uwierzyć, ale postawienie domu to jeszcze nic w porównaniu z kosztami instalacji, ogólnie rzecz ujmując wykończeniówką. Powodzenia, bo na pewno będzie potrzebne! :)
odpowiedz
Data dodania: 2020-09-15 19:40:41
Liczyliśmy się z tym, że piwnica tania nie będzie, więc zaskoczeni nie jesteśmy. Sami chcieliśmy to teraz mamy :P Ale znikające z konta pieniądze to zawsze bolesna sprawa.. Co do wykonawcy to mamy nadzieję, że sprawa już załatwiona. Czasy takie, że człowiek płaci kupę kasy, a czuję się jakby do budowlańców i innych specjalistów chodził "po prośbie". Rynek budowlańca pełną parą. Grunt żeby chociaż robili dobrze. Na to na szczęście (odpukać) na tą chwilę nie narzekamy.
odpowiedz
dom-w-poziomkach
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 43654
Komentarzy: 176
Obserwują: 6
On-line: 9
Wpisów: 51 Galeria zdjęć: 647
Projekt projekt indywidualny
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Dąbrowa Górnicza
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2022 luty
2021 grudzień
2021 listopad
2021 sierpień
2021 lipiec
2021 maj
2021 marzec
2021 luty
2021 styczeń
2020 grudzień
2020 listopad
2020 październik
2020 wrzesień
2020 sierpień

OBECNIE NA BLOGU
2 niezalogowanych użytkowników