Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Prostowanie... czyli jak ułożyliśmy dachówkę

Data dodania: 2020-12-19
wyślij wiadomość

Jak już pisaliśmy, zdecydowaliśmy się na dachówkę płaską Koramic Orea 9. Różne są opinie co do jej równości, trochę mieliśmy obawy, ale podjęliśmy ryzyko.  Po konsultacjach z wykonawcą zdecydowaliśmy się na ułożenie jej na mijankę, bo tak podobno nie będzie widać ewentualnych nierówności. Takie ułożenie zaleca też producent. 

W poniedziałek okazało się, że hurtownia nie dostarczyła nam dachówek połówkowych. Na szybko rozpatrywaliśmy różne wyjścia z sytuacji. Jedną z opcji było domówienie połówek połaciowych, ale wówczas pierwszy skrajny rząd byłby położony na prosto, a tzw. zakładka zaczynała by się dopiero od drugiego rzędu. Uznaliśmy, że wygląda to gorzej, więc na szybko szukaliśmy w okolicy dostępnych dachówek połówkowych szczytowych. Udało się je zdobyć, ale konieczny był wypad do  miasta oddalonego o 60 kilometrów. Szczęśliwi, że mamy już wszystko, a opóźnienie wynosi tylko jeden dzień poszliśmy spać.

We wtorek rano okazała się, że nasze najczarniejsze sny dotyczące dachówki próbują się właśnie ziścić... Do Piotrka z samego rana zadzwonili dekarze, że dachówka jest krzywa, klawiszuje i ogólnie jest słabo... Szybko zwolniliśmy się z pracy i pojechaliśmy na miejsce obejrzeć ogrom szkód. Nie będę ukrywać, humory mieliśmy nienajlepsze... A oto co zastaliśmy na miejscu - sami oceńcie:






Starając się zachować zimną krew zaczęliśmy szukać przyczyny, mierzyć dachówki i kombinować co z tym fantem zrobić. Okazało się, że praktycznie wszystkie dachówki szczytowe połówkowe i większość całych szczytowych jest krzywych. Zadzwoniliśmy do hurtowni, dostaliśmy namiar na przedstawiciela Koramika, który po obejrzeniu przesłanych przez nas zdjęć znalazł czas i przyjechał do nas tego samego dnia aż z Opola. 




Dowiedzieliśmy się od niego, że dachówki połówkowe szczytowe są zamawiane bardzo rzadko, bardzo często są nierówne i w ogóle to oni rekomendują układanie tej dachówki na prosto (mimo iż na stronie internetowej zalecają na zakładkę). Gdybyśmy chcieli to mogą na zamówienie doprodukować dachówek szczytowych połówkowych, ale te zapewne dotarły by do nas już po świętach, a i tak nie ma gwarancji, że będą równe. 

Nie było innego wyjścia, wykonawca wybrał kilka równiejszych całych dachówek szczytowych i ułożył kawałek dachu na prosto. To faktycznie wyglądało już całkiem nieźle:



Stwierdziliśmy, że teraz wygląda to dużo lepiej i tak zdecydowaliśmy się kontynuować układanie. Przedstawiciel zobowiązał się do 2 dni dostarczyć tyle dachówek szczytowych (całych) ile będziemy mieli krzywych.

Pod koniec pierwszego dnia wyglądało to tak:



Kolejnego dnia tak:







Ostatecznie:


Idealnie nie jest ale przy dachówce ceramicznej trzeba się z tym liczyć i na to byliśmy przygotowani. Przy tym co było do dyspozycji (dachówek połaciowych też trochę wymienialiśmy) uważamy, że dekarze wykonali kawał dobrej roboty. My ostatecznie jesteśmy zadowoleni i tym samym możemy ogłosić, że stan SSO jest gotowy!

13Komentarze
madic27  
Data dodania: 2020-12-20 09:30:47
Na prosto jest bardziej elegancko a co najwazniejsze estetycznie i bez falowania. Gratuluje ladnego dachu pozdrawiam ...
odpowiedz
Data dodania: 2020-12-20 11:09:10
Tak, teraz już wiemy, że na prosto wygląda zdecydowanie lepiej :) Dziękujemy!
odpowiedz
Odpowiedź do madic27
Data dodania: 2020-12-20 09:35:30
o kurczaki, stresu co niemiara! ale dach wygląda bardzo ładnie :)
odpowiedz
Data dodania: 2020-12-20 11:11:05
Oj tak, stresu było sporo, mam nadzieję, że od tego przedwcześnie nie osiwieje :P Ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło ;) Dziękujemy!
odpowiedz
Odpowiedź do maly-domek
Data dodania: 2020-12-20 12:51:59
Piękny dach ;)
odpowiedz
Data dodania: 2020-12-21 13:12:16
Dziękujemy :D
odpowiedz
Odpowiedź do pawelliewaa
morganiec
Data dodania: 2020-12-20 14:05:09
Gratulacje SSO! Mamy tą samą dachówkę tylko w kolorze szara angoba. Położona na mijanke na dachu kopertowym wiec nie było tych problematycznych dachówek co u Was i wyszło naprawdę ładnie i prosto. Widocznie co partia to może się trafić troszkę bardziej krzywa/prosta. Dobrze ze udało się osiągnąć dobry efekt końcowy!
odpowiedz
Data dodania: 2020-12-21 13:15:59
Dziękujemy :) Ja też widziałam wiele dachów pokrytych Orea 9, również tych na mijankę, które wyglądały bardzo dobrze. Felerne były dachówki połówkowe, ale zwykłe też trzeba było trochę przebierać, być może rzeczywiście jakaś gorsza partia. Ale widocznie tak miało u nas być - wyszło na prosto i jest całkiem fajnie :)
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
Data dodania: 2020-12-21 08:01:16
U nas też była kładziona Orea9, ale od początku miała być na prosto, więc wyszło ładnie, a odpadów było mało. Te dachówki są przykręcane, więc czasami klawiszowanie stąd się bierze. Najważniejsze, że teraz macie już ładnie! :)
odpowiedz
Data dodania: 2020-12-21 13:22:36
Wasz daszek był jednym z tych, które oglądałam zastanawiając się nad dachówką i które uspakajały mnie, że Orea 9 wcale nie jest tak krzywa jak niektórzy piszą :D Chyba nam się trafiła jakaś gorsza partia, bo odpadów trochę wyszło, ale na szczęście firma bez problemu je wymieniła. No i najważniejsze, że efekt finalny jest zadowalający. Pozdrawiamy!
odpowiedz
Odpowiedź do mojanowabuda
Data dodania: 2020-12-21 14:42:47
Haha, to się poskładało;) Ważne, że macie teraz ładnie, reszta pójdzie w zapomnienie :) Pozdrawiamy również!
odpowiedz
Odpowiedź do dom-w-poziomkach
Data dodania: 2020-12-28 17:52:18
Gratuluję. Dach z klasą. U nas również ostateczna decyzja padła na ułożenie dachówki jedna pod drugą. Też będzie to Orea 9. U Państwa w jakim kolorze jest dachówka ?
odpowiedz
Data dodania: 2020-12-29 22:07:17
Kolor antracyt matowa angoba. Życzę powodzenia z dachówką :)
odpowiedz
Odpowiedź do papayastudio

Zapraszamy na pokoje

Data dodania: 2020-12-15
wyślij wiadomość

No i stało się. Całe piętro zostało podzielone ściankami na nasze przyszłe pokoje, a ja mam problem żeby zrobić jakiekolwiek zdjęcie, bo wszędzie zrobiło się mało miejsca ;)

Przyzwyczailiśmy się już do tej jednej wielkiej przestrzeni, dlatego teraz pomieszczenia wydają nam się dość małe. Mam nadzieję, że to tylko złudzenie, chociaż już widać, że niestety w naszych łazienkach po 6,5 m2 nie poszalejemy. Ale coś za coś - za to mamy prywatną łazienkę przy sypialni małżeńskiej :)

A sypialnia wygląda tak - jak pozbędziemy się kupy kamieni i prowizorycznej toalety za oknem, to widok będzie całkiem fajny :)


Koło niej garderoba - ta akurat pozytywnie zaskoczyła mnie swoją wielkością :D Na tym zdjęciu wprawdzie niewiele widać, ale na prawdę miejsca jest całkiem sporo (9m2 po podłodze). Bałam się, że przez skosy nie będzie miejsca na szafy, ale jest całkiem nieźle :)

No i niestety niewielka łazienka


No i kolejne bardzo ważne pomieszanie - pokój syna :D Już zwiedzone, zatwierdzone - podoba się:)


Na górze znajduje się jeszcze drugi pokój, łazienka i pralnia, ale na zdjęciach wszystko wygląda tak samo, więc nie będę zanudzać :P

Na dole za to wreszcie pozbyliśmy się lasu stempli i widać jak będzie wyglądał salon z jadalnią (tu również uroczy widok na naszą stertę gruzu)

No i jeszcze dzisiaj wykonane obróbki blacharskie na dachu, które szczerze mówiąc wyglądają średnio ładnie :( Mam nadzieję, że to tylko na zdjęciu tak bardzo widać wszystkie śruby, bo na żywo ich jeszcze nie widziałam. Najwyżej będziemy kombinować jak to jakoś zamaskować.  Wszystkie podpowiedzi co można z tym zrobić mile widziane :)


A jutro sądny dzień - dekarze zaczną wreszcie kłaść naszą dachówkę. Piotrek dzisiaj zaliczył szybką wycieczkę do Częstochowy, bo okazało się, że nie mieliśmy zamówionych połówek dachówki, którą chcemy kłaść na mijankę, a tylko tam była dostępna od zaraz. Na szczęście wszystko (mam nadzieję) jest już na miejscu.

Pozdrawiamy

Ania i Piotrek



8Komentarze
Data dodania: 2020-12-15 06:13:44
tempo pracy u Was jest świetne!:))) my 5 mc czekaliśmy na powrót ekipy po zalaniu stropu, :D a widok na drzewa ekstra, w ogóle bardzo piękna okolica, trzymam kciuki za ekipę dekarską, żeby zrobiła wszystko super!
odpowiedz
Data dodania: 2020-12-15 21:04:17
U nas ekipa też potrafiła zniknąć na miesiąc (5 miesięcy bym chyba nie wytrzymała, współczuję), ale za to jak wracają to robota wprost pali im się w rękach (czasami aż zbyt dosłownie, nie chcą się przyznać, że to oni, ale mamy dziurę wypaloną w xpsie :P). Okolica rzeczywiście bardzo przyjemna, nie mogę się doczekać własnych drzwi do lasu :D a co do dachówki, to zbieram się do dodania wpisu, bo oczywiście musiały być z nią przygody...
odpowiedz
Odpowiedź do maly-domek
Data dodania: 2020-12-15 18:34:55
Idziecie jak burza :) Co do blachowkrętów to faktycznie ... nie powinny być w tych miejscach , tylko ukryte . Widocznie ta ekipa tak robi . Nie będziecie zwracać za chwilę na nie uwagi także nie ma co się przejmować :)
odpowiedz
Data dodania: 2020-12-15 21:09:06
Dziękujemy:) No właśnie też mi się wydaje, że można to było zrobić tak żeby nie było widać. Ale przeglądałam się różnym dachom na Mojej Budowie i widzę, że niestety często te śruby są widoczne. Pociesza mnie to, że wcześniej w ogóle nie zwracałam na to uwagi :P Ale pewnie będę kombinować, może uda mi się znaleźć jakąś fajną metodę na ukrycie tego.
odpowiedz
Odpowiedź do pawelliewaa
Data dodania: 2020-12-16 14:46:10
Dom wygląda bardzo ładnie :) Jesteście w stanie mniej wiecej powiedzieć ile wyszedł Was stan surowy otwarty za same materiały?
odpowiedz
Data dodania: 2020-12-18 18:16:12
Koszty
Zaglądanie do excela z wyliczeniami budowlanymi to niestety bolesna sprawa :P Wychodzi, że za SSO (liczę w tym także okna dachowe) wyszło nas 170 tys. za same materiały. Ale u nas jest piwnica i to na pewno podniosło koszty.
odpowiedz
Odpowiedź do domino1998
Data dodania: 2020-12-19 10:48:55
Dziękuję za odpowiedź. Ale to faktycznie dużo wyszło, ja mam bardzo zbliżony projekt ale bez piwnicy właśnie, i liczyłem że 120tys dam za materiały, ale z racji ze Wam się uzbierało 170 to nie łudzę się że same piwnice 50tysiecy :D wiec muszę realnie budżet i głowę przygotować na 150 :)
odpowiedz
Odpowiedź do dom-w-poziomkach
Data dodania: 2020-12-19 14:04:15
Hej. Ja jestem zdania, że zawsze lepiej przygotować się na więcej, tak żeby potem zaskoczyć się pozytywnie a nie negatywnie :) Ale kolejny rzut oka na excela pozwala mi trochę Cię uspokoić - wychodzi nam, że materiały na piwnicę to niestety (dla nas :P) było dodatkowo około 33 tys. ( stawialiśmy ją z bloczków szalunkowych zalewanych betonem, znacznie wzrosła powierzchnia do ocieplenia xpsem, sam dodatkowy strop ze schodami, to prawie 16 tys.). W dodatku nasz architekt zaprojektował nam wyjątkowo solidną konstrukcję, więc samej stali i betonu poszło na cały dom sporo. Życzę powodzenie w budowie i jak najniższych kosztów :)
odpowiedz
Odpowiedź do domino1998

Dzieje się

Data dodania: 2020-12-09
wyślij wiadomość

U nas na budowie praca wre. Aż nie mogę uwierzyć, że w tak krótkim czasie udało się uzyskać takie efekty. Ekipa ma naprawdę tempo ekspresowe. A przy tym wygląda na to, że wszystko wykonane jest dokładnie.

No więc mamy już skończoną i przykrytą membraną konstrukcję dachu:


Oraz ściany szczytowe:


A w środku tworzy się zarys ścianek działowych na piętrze:


Dotarły też kolejne rujnujące nasz budżet dostawy: dachówki, rynien, kominów, okien dachowych i kolejnych bloczków. 

Jutro Panowie będą kontynuować pracę nad działówkami. Niestety dzisiaj nie widziałam postępów na żywo, ale jutro już na bank zobaczę jak to wygląda, choćbym miła oglądać po ciemku.

Nie wiadomo czy pogoda pozwoli zacząć pracę przy dachówce. Boję się strasznie tego jak wyjdzie dach i wolałabym mieć to już za sobą :P A Piotrek ma już dosyć słuchania, że będzie krzywo i że będzie widać wszystkie nierówności. Wygląd dachówki na żywo trochę mnie martwi, ale mam nadzieję, że wszyscy, którzy mówią, że przesadzam i zbytnio się tym denerwuję mają racje :P

Pozdrawiamy

Ania i Piotrek

Będzie dach!

Data dodania: 2020-12-08
wyślij wiadomość

Wreszcie się doczekaliśmy!

Po  przerwie, która ciągnęła nam się niemiłosiernie, dzisiaj wreszcie na budowę ponownie wkroczyła ekipa z gór. Trzeba im przyznać, że jak już zaczną to z rozmachem. Wybraliśmy się zobaczyć co się dzieje koło godziny 13, a tu... stoi więźba na połowie dachu!. Wrażenie niesamowite :)

Zobaczcie sami:

To dopiero same deski, ale dom od razu nabrał innego kształtu:) No i wreszcie mogę zmienić etap budowy :D 

Jutro z samego rana ma przyjechać membrana, ytongi na ścianki działowe i pierwsza paczka dachówki, tak żeby Panowie mogli sobie wszystko wymierzyć. Boję się strasznie tej dachówki, mam nadzieję, że nie wyjdzie krzywo.  Trzymajcie kciuki, bo krzywy dach już mi się śni po nocach :P

Z innych tematów, to wreszcie udało się zamówić ostatecznie okna. W zeszłym tygodniu mieliśmy pomiar, po którym okazało się, że wymiary okien z projektu to jedno, a rzeczywistość zupełnie co innego :P Dodatkowo po sugestii naszych budowlańców zrezygnowaliśmy z okna na klatce schodowej. Okazało się, że i tak światła za dużo by z niego nie było ( a mamy tam  też okno dachowe), a będzie mało praktyczne.

Pozdrawiamy 

Ania i Piotrek

dom-w-poziomkach
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 43654
Komentarzy: 176
Obserwują: 6
On-line: 9
Wpisów: 51 Galeria zdjęć: 647
Projekt projekt indywidualny
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Dąbrowa Górnicza
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2022 luty
2021 grudzień
2021 listopad
2021 sierpień
2021 lipiec
2021 maj
2021 marzec
2021 luty
2021 styczeń
2020 grudzień
2020 listopad
2020 październik
2020 wrzesień
2020 sierpień

OBECNIE NA BLOGU
4 niezalogowanych użytkowników